Moulay Idriss-najświętsze miasto w Maroku

To romantyczne miasto zawieszone na dwóch wzgórzach, jest miastem świętym i od wieków pozostaje wierne tradycjom swojej kultury. Tu czas wydaje się płynąć wolniej, pokazując najprawdziwszą z twarzy tajemniczego Maroka. Przez stulecia Moulay Idriss gościło Berberów, Fenicjan i Rzymian. Budując mauzoleum dla Idrissa I, założyciela pierwszej z panujących na tych ziemiach arabskich dynastii, stało się najświętszym miastem w Maroku, miejscem pielgrzymek. Przypieczętowało tym samym wejście w nową erę, epokę islamu.

Miasto zawdzięcza swoją nazwę praprawnukowi najsłynniejszego proroka Islamu-Mahometa. W 789 roku n.e. uciekający przed rebelią w Arabii młody Idriss, osiedla się w pobliżu dzisiejszego miasta Moulay Idriss, w Volubilis. Zyskując zaufanie tubylców, sprzymierza się z Berberami i rozprzestrzenia wiedzę o swoim prapradziadku. Tak rozpoczyna się proces islamizacji na terenach północnej Afryki. Berberowie oczarowani zarówno przybyszem jak i jego religią okrzykują Idriss’a królem, który staje się założycielem pierwszej dynastii arabskiej w Maroku.

Idriss jest najświętszym człowiekiem w Maroku, czczonym do dziś.

Ze względu na swój religijny charakter, Moulay Idriss, przed rokiem 1917 było niedostępne dla nie-muzułmanów. Po roku 1917 turystom wolno było przebywać w nim w ciągu dnia, ale musieli opuścić miasto przed zachodem słońca. Dopiero w 2005 roku obcokrajowcom dozwolone jest nocować w obrębie samego miasta. W 2020 roku, podczas mojej ostatniej podróży do Moulay Idriss, miejscowy powiedział mi, że od niedawna mieszkają tu na stałe także nie-Marokańczycy. Trzy domy zostały sprzedane na własność w Moulay Idriss: Anglikowi, rodzinie Chińczyków i Francuzów.

Mauzoleum Moulay’a Idriss’a Pierwszego

Na głównym placu miasta, znajduje się biała brama w formie łuku, wbudowana w ściany domostw obok. Jest to rodzaj przedsionka, który krótkim korytarzem prowadzi do głównego hallu mauzoleum. Nie będąc muzułmaninem nie wejdziemy do jego wnętrza. Przy wejściu do białego i błyszczącego marmurem deptaka postawiona jest barykada, a strażnik, który przy niej stoi, broni wejścia przed zapędami ciekawskich turystów w głąb tej okazałej świątyni.

Tarasy

Miasteczko jest wybudowane na dwóch pokaźnych wzgórzach. Droga na ich szczyt prowadzi skomplikowanym labiryntem schodów. W niektórych miejscach, w lukach pomiędzy budynkami, widoczna jest przeciwległa część miasta, a im wyżej jesteśmy na wzniesieniu, tym widok jest piękniejszy. Tarasy są najczęściej balkonami w prywatnych domach. Turysta trafia na nie zaproszony przez właściciela domostwa, w którym znajduje się taki bardziej lub mniej atrakcyjny balkon. Odwiedziny u rodziny marokańskiej można urozmaicić o posiłek. Jest to wizyta płatna a jej cena rośnie wprost proporcjonalnie do ilości czasu spędzonego w gościnie oraz dodatkowych atrakcji. Można się targować!

Kolory medyny

W górskich miasteczkach północnego Maroka, medyna ma wiele tajemniczych i urokliwych zaułków. Wąskie korytarze, niedostępne dla samochodów, ale przejezdne np. dla osłów, są tranzytową i społeczną przestrzenią miejską. Wysokie mury budynków, sprawiają, że medyna niezależnie od pory dnia znajduje się w półcieniu. Kolorowe ściany domów, schodów i drzwi kąpią się w pięknej grze świateł zacienionego labiryntu schodów, alejek i maleńkich placyków. Pojedynczy sklepikarze sprzedają tu specjały niezbędne do prowadzenia marokańskiego gospodarstwa, a przechodnie odziani w kolorowe kaftany są niczym barwne dopełnienia tej romantycznej mozaiki świata arabskiego.

Wskazówki

* Trzy godziny wystarczają w zupełności na spokojne zwiedzenie miasta.

* Na głównym placu miasteczka, krzątają się samozwańczy przewodnicy, wypatrujący turystów. Jeśli ktoś zwiedza miasto po raz pierwszy polecam wynająć takiego przewodnika.

* Pagórek po lewej stronie mauzoleum w Moulay Idriss-a jest atrakcyjniejszy od tego po prawej. Pod łukiem, tuż przy wejściu do mauzoleum schody po lewej stronie zabiorą nas na szczyt lewego pagórka, a te po prawej stronie na szczyt prawego wzniesienia.

* W pobliżu Moulay Idriss znajdują się ruiny antycznego rzymskiego miasta Volubilis. Jest to wizyta obowiązkowa dla podróżujących w tym regionie.

* Najpiękniejszy widok na całe miasto zobaczymy z drogi biegnącej z Volubilis do Moulay Idriss. W jej końcowym odcinku znajduje się szutrowy zjazd dla samochodów, który łatwo rozpoznać, ze względu na stojących sprzedawców lokalnych pamiątek. Widać tu jak na dłoni dwa garby miasta i centralnie położone mauzoleum w dolince, pomiędzy wysokimi wzgórzami.