Fez - zaczarowany labirynt marokańskich niezwykłośći

2020-03-21

Kate The Traveller

 

Fes jest jednym z najstarszych i najlepiej zachowanych miast świata arabskiego.

 

Trzecie co do wielkości miasto w Maroku, zamieszkane jest przez rzemieślników, kupców i uczonych. Jest miastem królewskim, wykształconym i niezwykle komercyjnym. Ze względu na wpływ Al-Karaouine-najstarszy funkcjonujący uniwersytet na świecie i bogatą historię regionu, Fez reprezentuje dziś kulturalną i religijną stolicę tradycyjnego Maroka.

Fez jest jak kobieta arabska zakryta chustą. Poznasz jej prawdziwe oblicze dopiero wtedy, kiedy zdobędziesz jej zaufanie, a na to potrzebny jest czas, specyficzna wiedza i … znajomość odpowiedniego języka.

Pierwszy raz podróżowałam do Fezu będąc studentką. Mnogość doświadczeń, wielobarwność tutejszego życia i dynamizm świata arabskiego pozostawił kolorowe wspomnienie w mojej pamięci i ciepłe uczucie w sercu. Po 10 latach postanowiłam znów odwiedzić Maroko i dopiero za tym drugim razem Fez wywarł na mnie ogromne wrażenie. Znając okolicę z poprzedniego wyjazdu, za drugim razem skupiłam się na odkrywaniu szczegółów i na rozmowach z ludźmi. Marokańczycy żyjąc wspomnieniami niedawnej okupacji francuskiej, używają dwóch języków: arabskiego i francuskiego. Język francuski był moim kluczem, dzięki któremu mogłam porozumieć się z tutejszą społecznością i zrozumieć lepiej jej kulturę.

UNESCO

Medyna Fezu jest wpisana na listę światowego dziedzictwa Unesco.

Medyna w Fezie jest uważana za jedno z najbardziej rozległych i najlepiej zachowanych historycznych miast świata arabsko-muzułmańskiego. Niebrukowana przestrzeń miejska zachowuje większość swoich pierwotnych funkcji. Reprezentuje nie tylko wybitne dziedzictwo architektoniczne, archeologiczne i miejskie, ale także kontynuuje styl życia, umiejętności i kulturę, które trwają bez zmian pomimo ewolucji współczesnych społeczeństw.

Jest to największy na świecie obszar miejski bez samochodów!

Stare i Nowe Miasto

Miasto składa się z trzech, wyraźnie oddzielonych od siebie części.

Stary Fez (Fez El Bali) – Medyna, jest najstarszą historycznie częścią miasta, gdzie znajdują się arabskie suki, meczety i szkoły koraniczne.

Nowa Medyna (Fez el Jdid) – wybudowana między Medyną i nowym miastem, posiada wiele z charakteru typowego miasta arabskiego, ale panuje w niej więcej wolnej przestrzeni. Tu znajdują się: pałac królewski, ogrody Jnan Sbil i dzielnica żydowska.

Nowe Miasto – wybudowane podczas protektoratu francuskiego, jest nowoczesną częścią miasta. Jej krajobraz jest wypełniony budynkami nowszej generacji, wielkopowierzchniowymi sklepami, bankami i hotelami.

Borj Nord i Borj Sud

Stare miasto położone jest na pagórkowatym terenie, a jego serce znajduje się w dolince. Od północy i południa otoczone jest przez wzniesienia, z których widać jak na dłoni starówkę i bardziej górzyste tereny wokół miasta. W odległych czasach zbudowano na nich obronne fortyfikacje służące do obserwacji i obrony, a ich ruiny stoją do dziś. Wycieczka na jedno ze wzniesień dostarcza widoków, które są niezbędne do zrozumienia anatomii Medyny.

Na północnym wzniesieniu znajduje się fort – Borj Nord, a na wzniesieniu południowym fort – Borj Sud.

Wzniesienie północne jest zdecydowanie atrakcyjniejsze od południowego.

Przestrzennie jest to duży obszar, idealny na spacery. Możesz odwiedzić tu muzeum broni, arabski cmentarz Bab Guissa i ruiny monumentalnych grobowców dynastii Marinidów. Następnie polecam udać się do hotelu Les Meridiens, którego taras jest uroczym miejscem, idealnym na aperitif i podziwianie pięknej panoramy miasta.

Mury

Stare Miasto Fezu otoczone jest murami obronnymi. Jedynymi punktami wejścia do niego są bramy – Babs. Stopień ich wyrafinowania i ozdoby dają nam wiele wskazówek, na temat tego, jakie skarby się za nimi skrywają i kto tam mieszka. W labiryncie medyny na zewnątrz wszystkie domy wyglądają podobnie.  Sugerując się popularnym powiedzeniem:

„dom Maura jest z błota a wewnątrz ze złota”,

możemy spodziewać się jednak wiele zapierających dech niespodzianek po przekroczeniu owych bram – Babs.

Medina

To prawdziwy świat kontrastów.

Ma w sobie piękno i brzydotę, artyzm i nieład, harmonijne miejskie przestrzenie, przeplatane miejscami z niewiarygodnym brudem na ulicach. Ludzie o egzotycznym wyglądzie, ubrani w kolorowe kaftany, ciągle domagają się rozmowy lub pieniędzy. Spokojne, miejsca kultu religijnego wciśnięte są w wąskie uliczki, zapełnione ludźmi, którzy w wielkim pośpiechu zmierzają gdzieś z pozoru na oślep. Ta anarchia muzułmańskiego życia miejskiego, w przeciwieństwie do racjonalności miast zachodnich, jest czasami trudna do zniesienia.

Ludzie

Arabski świat budzi się i chodzi spać wcześnie. Życie na mieście rozpoczyna się około godziny 7 rano i kończy się przed godziną 8 wieczorem. Ci co pozostają na ulicach po zmroku niekoniecznie zaliczają się do szanowanych obywateli miasta. Jako turysta lepiej nie wychodź na miasto po zachodzie słońca.

Marokańczycy są wyjątkowo nachalni w stosunku do turystów.

Rozpoczęcie z nimi rozmowy często kończy się proszeniem o pieniądze lub oferowaniem produktu z ich sklepu. Wydają się nam przyjaźni, ale mam wrażenie, że widzą w nas jedynie poruszający się worek złota. Drobne oszustwa są na porządku dziennym. Pokorna na nie zgoda zaoszczędzi nasz czas na zwiedzanie i w ten sposób unikniemy nieprzyjemnego kłócenia się z kelnerem czy taksówkarzem o 30 dirhamów, które sobie dodał do wcześniej ustalonej ceny. Żeby nie tracić za dużo energii na zaczepki uliczne, nie nabieraj się na oferowaną pozornie pomoc, zapytania skąd pochodzisz, czy zachęcające stwierdzenia ,,witamy w Maroku’’.

Marokańczycy nie lubią być fotografowani przez turystów.

Dużo mnie kosztowało zrobienie spontanicznych zdjęć ludziom ze względu na ich niechęć i upominanie wokół. Najlepiej działało zaoferowanie pieniędzy w zamian za zrobienie fotografii.

Jedzenie

Jedzenie marokańskie jest jednym z najlepszych na świecie, tylko jest jeden problem – częsty brak higieny. Znalezienie czystej restauracji powinno być najistotniejszym zadaniem w kulinarnym odkrywaniu kraju. Produkty marokańskie są naturalne i bez konserwantów. Niepasteryzowane produkty mleczne oraz owoce i warzywa bez sztucznych nawozów, powodują, że smak potraw jest wyraźniejszy niż ten, do którego nawykliśmy np. w Europie, ale może powodować rewolucje trawienne dla nieprzyzwyczajonych jelit. Wszechobecna w kulturze marokańskiej herbatka miętowa, jest środkiem profilaktycznym na ewentualne niestrawności i polecam z niej korzystać. Jakość wody w Maroku, ze względu na pustynny teren nie jest dobra, dlatego zaleca się turystom picie wody butelkowanej.

Lotnisko

Lotnisko Fez-Sais jest niewielkie, ale nowoczesne. Jego wspaniała architektura zapowiada niezwykłość kraju, w którym się ono znajduje. Kameralność niewielkiego zabudowania sprawia, że przylot i przejście przez kontrole i bramki odbywa się gładko i bez zbędnych opóźnień. Poza lotniskiem znajduje się postój taksówek i autobusów. To pierwszy i ostatni bastion europejskości w Fezie.

Po przekroczeniu bram lotniska przygotuj się na szok kulturowy.